Sernik dyniowy z pomarańczami na korzennym spodzie
Delikatny, kremowy i wilgotny sernik z dodatkiem puree z dyni. Dzięki dodatkowi dyni sernik nabiera pięknej barwy i aromatu. Według mnie najlepszy, a zarazem najładniejszy sernik wychodzi z dodatkiem dyni hokkaido, co nie znaczy, że nie można go przygotować z inną dynią. Z hokkaido sernik ma piękną pomarańczową barwę i jest bardzo aromatyczny. Zachęcam do wypróbowania.
Składniki na masę serową:
- 1 kg sera na sernik (trzykrotnie zmielonego)
- 1 szklanka puree z dyni Hokkaido (z pieczonej dyni bez nasion i skórki)
- 5 jajek + 1 żółtko
- 1 szklanka śmietanki kremówki 36 % albo 30 %
- 2 budynie waniliowe (ewentualnie 3 czubate łyżki skrobi ziemniaczanej)
- 1 cukier waniliowy
- 1 łyżka esencji waniliowej (można pominąć jak nie mamy)
- 1 szklanka cukru
Składniki na spód:
- 200 g herbatników
- 100 g masła
- 1 opakowanie przyprawy do piernika
Dodatkowo:
- 1 pomarańcza
Puree z dyni: Dynię przekrawamy na 4 części i wydrążamy nasiona i pozbawiamy skórki. Następnie kroimy na mniejsze części, układamy na papierze do pieczenia i pieczemy bez dodatku oliwy i soli w 200 stopniach C na 1 h. Po tym czasie dynię studzimy Następnie miąższ dyni miksujemy na gładkie puree.
Spód z ciastek: Tortownicę o średnicy 24 cm wykładamy papierem do pieczenia. Ciastka ucieramy na piasek, masło roztapiamy i łączymy z ciastkami, cukrem i przyprawą korzenną albo gotową przyprawą do piernika. Gotową masę z ciastek przekładamy na tortownice, dobrze ubijając.
Masa serowa: Ser przekładamy do dużej misy. Dodajemy, śmietankę, puree z dyni, jajka i żółtko, cukier, cukier waniliowy, esencję wanilii, budynie waniliowe (opcjonalnie mąkę ziemniaczaną) i wszystko miksujemy na najniższych obrotach. Gotową masę serową przekładamy na spód i pieczemy pierwsze 30 minut w 180 stopniach, następne pół godziny 160 stopniach i następną godzinę w 120 stopniach C. Razem pieczemy 2 h. Po upieczeniu pozostawiamy sernik na pół godziny w zamkniętym piekarniku, a po pół godzinie uchylamy drzwiczki. Następnie czekamy aż sernik się wystudzimy. Dekorujemy go świeżymi plasterkami pomarańczy.