Placki z dyni
Dynia to zdecydowanie najmocniejszy październikowy akcent w mojej kuchni. Po przygotowaniu wszystkich możliwych zup dyniowych, postanowiłam przygotować coś na podwieczorek.
Placki te możesz podawać na różne sposoby, a także przyrządzać z różnych rodzajów dyni. Jestem pewna, że ich piękny kolor przypadnie do gustu wszystkim dzieciom, a co najlepsze to podawać je można zarówno na słodko jak i w wersji wytrawnej, czy nawet pikantnej. Dziś wersja na słodko
SKŁADNIKI
200 g PURÉE Z UPIECZONEJ DYNI
50 g jogurtu naturalnego (opcjonalnie)
2 jajka
2 łyżki oleju roślinnego lub roztopionego masła
2 – 3 łyżki cukru
1 i 1/3 szklanki mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
mała szczypta soli
Dodatki: np. cukier puder, cynamon, powidła morelowe lub śliwkowe
W misce wymieszać ostudzone purée z dyni z jogurtem naturalnym (pomijamy jeśli puree z dyni jest rzadkie), następnie wymieszać z jajkami, 2 łyżkami oleju lub roztopionego masła i cukrem.
Bezpośrednio przez sitko dodać mąkę uprzednio wymieszaną z proszkiem do pieczenia oraz solą. Wszystko wymieszać delikatnie rózgą do połączenia się składników na gładką i jednolitą masę. Można też zmiksować mikserem na minimalnych obrotach.
Rozgrzać patelnię i posmarować ją olejem lub masłem klarowanym. Nakładać po 1 pełnej łyżce ciasta zachowując odstępy. Wyrównać powierzchnię nałożonego ciasta.
Placki smażyć na niezbyt dużym ogniu, do czasu aż urosną i będą ładnie zrumienione (przez około 2,5 minuty). Przewrócić na drugą stronę i smażyć do zrumienienia, przez około 2 minuty. Przed smażeniem następnej partii patelnię wyczyścić ręcznikiem papierowym.
Placki można posypać cukrem pudrem, cynamonem, podawać z powidłami morelowymi lub śliwkowymi.